Oj dziś pofolgowałam sobie, zjadłam sporo czekolady. Ale nie całą! Jestem z siebie dumna.
Pytałam kiedys profesora jak przestać jeśc czekoladę. Odpowiedział mniej więcej tak:
Czekolada bardzo silnie uzależnia, to uzależnienie psychiczne, od smaku i efektu przyjemnego błogostanu. Dlatego mówienie pacjentowi aby zjadł jedną kostkę jest bezsensowne. Najlepiej trenować odstawienie czekolady. Jeżeli zazwyczaj zjadasz cała tabliczkę na raz. Postaraj się następnym razem zostawić jedną kostkę na następny dzień. Kolenym razem cały pasek zostaw. Z czasem, wraz z treningiem zostawisz wszystko i zjesz tą jedną kosteczkę czy dwie.
Hymm, no ja to wszystko wiem, ale tak bardzo kocham czekoladę!!!
Spróbujemy?
Nie będziemy robić sobie wyrzutów, ale postarajmy się, zacznijmy ten trening. Trening odstawienia :)
Ciśniemy!!!!
Kolejny dzień z Jillian za mną. Jestem z siebie dumna. Nie poddajemy się! O nie nie! :)
Jakiś rok czy półtora chciałam zrobić Jillian, jednak podałam się w drugiej rundzie.. Teraz gdy mam inne nastawienie i co najważniejsze kondycje, chętnie znów bym zaczęła ;)
Brawo! Ciśniemy :)
a zmierzyłaś się już wszędzie?
oj dla mnie czekolada może nie istnieć;p teraz mam faze na snikersy, ale chyba tego potrzebuje przy tej złamanej stopie
to zapraszam, wrzucałam wcześniej ten kalendarz :) Ja sobie zaznaczam, Plus prowadzę kalendarz miesięczny w Excel aktywności :)
Wczoraj nie miałam nastroju na treningi, dziś może bedzie lepiej i jeszcze Brzuch Mel B zrobię. Wczoraj jak bym to włączyła to na opierdziel bym zrobiła, a nie chodzi o odbębnienie a porządne wykonywanie kazdego ćwiczenia.
Ciśniemy!
Wszędzie nie, mierzę sie tylko tam gdzie mi zależy. Czyli brzuch, talia, uda i ramiona. Dodam może jeszcze biodra i pod biustem sobie :) No i zrobiłam zdjecie, ale telefonem... Coś tam widać, po miesiącu zobaczymy czy jest jakaś różnica.